Następnego dnia wstałem wcześniej niż zwykle. Natychmiast zjadłem śniadanie i wyszedłem z domu. Pierwszą osobą, którą odwiedziłem był mój przyjaciel, Alex.
Ułamek sekundy po tym, jak zadzwoniłem drzwi się otworzyły i w progu stanął Alex.
-Hejka!- powiedział wpuszczając mnie do środka- Twoja siostra mówiła mi, ze wrociłeś.
-Heh, ta to nie umie nic w tajemnicy utrzymać- zaśmiałem się.
Kiedy wszedłem do salonu zdziwiłem się jeszcze bardziej, bo byli tam wszyscy moi znajomi.
-Strasznie nam tu było nudno bez ciebie- powiedziała Clari, moja koleżanka ze starej szkoły.
-No to co dzisiaj robimy?- spytał Alex.
-Niech Marco nam opowie o swojej akademii!- zaproponował ktoś.
-Racja, jak tam jest?- Clari zwróciła się do mnie.
Usiadłem na kanapie i zwróciłem się do przyjaciół:
-No więc jest tam całkiem fajnie. Lekcje jazdy odbywają się tam codziennie...
-A jakiego masz konia?- przerwał mi Alex.
-Cudownego. Nazywa się Pandurelus i jest nokotą. Ja mówię na niego Pan.
-Fajnie- zachwyciła się Clari- Też bym chciała jeździć konno- westchnęła.
-To czemu nie jeździsz?- spytałem.
-Bo rodzice uważają, że to strata czasu i pieniędzy.
-Nie przejmuj się- próbowałem ją pocieszyć- Może kiedyś jeszcze będziesz...
-Ha!- wykrzyknął nagle Alex- Są wakacje, może pojedziemy sobie na jakąś półkolonię, czy coś?
-To super pomysł, ale moi rodzice na pewno się nie zgodzą- powiedziała Clari.
-Jeszcze z nimi pogadamy- zaproponował Alex- Może być?
-To ja znajdę jakiś fajny ośrodek jeździecki- powiedziała moja siostra, wchodząc do środka.
-Lisa, co ty tu robisz?- spytałem.
-Och, zaprosiłem ją też- powiedział Alex- No bo w końcu to twoja siostra.
-No właśnie, a poza tym taka półkolonia mi się przyda, bo jak mam za rok też pójść do tej akademii, to...- przerwałem jej, zanim powie to, o czym nie chciałem słuchać:
-Nawet nie kończ. To głupi pomysł, żebyś w ogóle jeździła konno, to niebezpieczny sport.
-Mówisz jak mama, a ja chcę jeździć konno- odparowała Lisa, odwróciła się na pięcie i wyszła- Znajdę jakiś ośrodek- krzyknęła jeszcze.
<C.D.N.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz